Co złego wydarzyło się w Kalifornii?

5 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Robert Fiałek
Portret użytkownika Robert Fiałek
Co złego wydarzyło się w Kalifornii?

Wiemy, że w Kalifornii istnieje sporo demokracji bezpośredniej a mimo to ten stan popadł w kłopoty. Proponuję przeanalizować dokładnie jakie błędy tam popełniono po to żebyśmy mogli ich uniknąć.

Temat był częściowo poruszony tutaj:
http://www.demokracjabezposrednia.pl/node/812

Czy ktoś ma jeszcze jakieś informacje na ten temat?

Sposób wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.
marek
Portret użytkownika marek

Cześć !

W Kaliforni znaleźli się spece, którzy proponowali wymyślne usprawnienia systemu, a społeczeństwo dobrotliwie się na to zgadzało. Dzisiaj, zasady tamtejszej demokracji są tak skomplikowane, że zwykły człowiek już ich nie rozumie. Można o tym poczytać tutaj.

Robert Fiałek
Portret użytkownika Robert Fiałek

- raz podjęta w referendum decyzja jest prawie nie możliwa do zmiany, zwłaszcza jeśli chodzi o podniesienie podatków, albo cięcia. Prawa obywateli i swoboda działalności gospodarczej może być odebrana przez małą liczbę wyborców ale przywrócenie tych praw wymaga ogromnej liczby głosujących. To dlatego, że więcej głosów jest potrzebnych do przyjęcia inicjatywy niż do jej zniesienia. W Szwajcarii jest to o wiele bardziej elastyczne, bo referendum wygrywa zwykłą większością bez progów frekwencji i można głosować nawet na ten sam temat jeszcze raz jeśli zbierze się odpowiednią ilość podpisów.

- w praktyce inicjatywy mogą zgłaszać tylko bogaci, bo ilość podpisów do zebrania w Kaliforni jest tak ogromna, że "zwykłych" ludzi na to nie stać, do tego jeszcze dochodzi reklama w TV, która jest bardzo droga.

- głosuje się na jakiś numerek a nie na tytuł. np. nie można zatytułować inicjatywy np "aneksja do uni europejskiej". Inicjatywa musi dostać numerek i ludzie głosują na B14.

- Demokracja bezpośrednia musi operować w skali dostępnej dla przeciętnego obywatela. System musi premiować działanie zwykłych, niezrzeszonych obywateli.

Robert Fiałek
Portret użytkownika Robert Fiałek

Jeszcze jedno. Kalifornia jest najbogatszym stanem jeśli chodzi o GDP i 12 najbogatszym jeśli chodzi o GDP Per Capita.

Źródło

jordan
Portret użytkownika jordan

Naśmiewają się z DB w Kaliforni:

http://www.thedailyshow.com/watch/mon-december-5-2011/california-s-direc...