„Konstytucja gminy” - sposób na spowodowanie epidemii demokracji bezpośredniej

Portret użytkownika Zdzisław Gromada

Demokracja bezpośrednia to „najgorsza forma rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu”. Nasi „młodsi bracia” w drodze ewolucji wypracowali „system polityczny” z alfa jako przywódcą stada. Przejęliśmy po nich ten system. Wrodzoną cechą tego systemu jest naturalna cecha istot żywych – dla alfa ich osobiste, życiowe, interesy są zawsze ważniejsze niż sprawy ich podwładnych. Koszt sprawowania władzy przez alfa zwierzęce to tylko jego prawo pierwszeństwa do jadła i seksu. Ludzkie alfa jest niestety zdecydowanie droższe. Dla zdobycia władzy i jej utrzymania „zatrudniają” armię wojowników, urzędników, pijarowców, błaznów,  etc. Za to wszystko płacimy my jego podwładni. Zwierzęta nie znają pieniądza - ich alfa nie może się bogacić kosztem stada. Nasze alfa kosztem swoich podopiecznych niekiedy odkładają na swoich prywatnych kontach niewyobrażalne fortuny. Koszty naszego alfa są ponad nasze możliwości co prowadzi nas nieuchronnie do finansowego krachu. Jedyną naszą szansą jest zdegradowanie go z pozycji „pana i władcy” do roli „usługodawcy”.  Powinniśmy jak najszybciej wziąć swoje sprawy w swoje ręce. Zastosować prawdziwą demokrację określaną przymiotnikiem bezpośrednia. Czy my, garstka przekonanych, że takie rozwiązanie jest najlepsze, potrafi tego dokonać?

1. Hamulcowi demokracji bezpośredniej

Informację, naukę i próby wdrożenia demokracji bezpośredniej skutecznie blokują ci spośród nas, którzy potrafili (-ą) załatwić sobie u naszych alfa uprzywilejowaną pozycję.  Są od pozostałych bogatsi, sprytniejsi etc. Są oni skutecznymi przeciwnikami demokracji bezpośredniej. Zdają sobie sprawę, że lud jest odporny na wszelki lobbing i przekupstwo a jego rządy to dyktat nie tolerujący żadnych podejrzanych przywilejów. Tych braci obywateli nie mamy szans przekonać do DB.

2. Wrodzona mentalność niewolnika/podwładnego

Przytłaczająca większość z nas nie odczuwa potrzeby decydowania o wspólnych sprawach. Są zaaferowani swoimi osobistymi sprawami. Nie wierzą, że DB jest możliwa do przeforsowania. Nie wierzą, że oni cokolwiek mogą zrobić w tym kierunku, etc. Dodatkowo w warunkach demokracji przedstawicielskiej mamy pewien komfort. Raz na cztery lata, sami „mianujemy” sobie swojego alfa. Ludzie naiwnie wierzą, że dla ich wybrańców nasze sprawy są najważniejsze. Jak możemy ich zarazić ideą DB? Jak możemy ich przekonać, że tyko decydując osobiście i bezpośrednio możemy mieć nadzieję na dobre jutro? Że tylko stosując DB możemy uchronić nasze środowisko naturalne przed dewastacją?

3. Jakie tematy referendów nie służą dobrze promocji DB?

Promowania DB w społeczeństwie nie należy rozpoczynać od organizowania referendów pod publiczkę zadając pytania typu: Czy chciałbyś być piękny i bogaty?, Czy chcesz, by nie podnosić wieku przechodzenia na emeryturę?, itp. Odpowiedź na takie pytania jest do przewidzenia i stanowi praktyczny argument dla przeciwników DB – „ciemny lud nie potrafi podejmować racjonalnych decyzji – jest wyłącznie roszczeniowy”
Również nie jest dobrze rozpoczynać nauki DB od organizowania referendów w sprawach skomplikowanych, które dla podjęcia racjonalnej decyzji wymagają głębokiego zastanowienia. Obywatele nie mają na to często ani czasu, ani ochoty. Nie mają doświadczenia referendalnego i nie są odporni na manipulacje. O wyniku referendum decydują organizatorzy referendum. Tak propagują swój punkt widzenia , że „ciemny lud to kupi”. Takim było referendum w sprawie przyjęcia Konstytucji RP oraz w sprawie przystąpienia Polski do UE.

4. Od czego powinniśmy rozpocząć naukę DB?

Naukę obywateli DB należy rozpocząć od stworzenia warunków umożliwiających praktyczne stosowanie DB w małych społecznościach lokalnych. W takich warunkach tematy referendów będą zrozumiałe dla głosujących i niemożliwe będzie manipulowanie wyborcami. Jest prawie pewne, że wyniki referendum w tych warunkach będą rozsądne. Przeciwnicy DB stracą argument, że „ciemny lud” nie potrafi podejmować racjonalnych decyzji. Niedowiarki przekonają się, że DB to dobry system polityczny. Przepisy prawa muszą umożliwiać aktywnym mieszkańcom małych ojczyzn inicjowanie podejmowania decyzji dotyczących ich małych ojczyzn drogą referendum.

5. Co należy zmienić w prawie by spowodować epidemię DB w naszej ojczyźnie?

DB nie można wdrażać odgórnie, pod przymusem. Nie można nakazać „Musicie w Waszej gminie podejmować wszystkie decyzje drogą referendów a wynik musi być wiążący niezależnie od frekwencji”. Należy mieszkańcom dać wybór. W skrajnych przypadkach możecie wszystkie decyzje w gminie podejmować poprzez głosowanie np. na gminnych zebraniach mieszkańców lub jeśli macie pełne zaufanie do swojego wójta, możecie dać mu mandat do podejmowania jednoosobowo wszystkich gminnych decyzji.

Mamy w Polsce ok. 2500 gmin. Najmniejsza Krynica Morska ma ok. 1360 mieszkańców a największa Warszawa ok. 1 726, 4 tys. Technologia podejmowania gminnych decyzji POWINNA być dostosowana do wielkości gminy oraz doświadczenia, zaangażowania, zainteresowania jej mieszkańców sprawami ich małej ojczyzny.

Niech zarządy gmin zaproponują mieszkańcom w jaki sposób chcą dzielić się swoją władzą z mieszkańcami. Które decyzje w ich gminie będzie podejmował samodzielnie prezydent (burmistrz, wójt) bądź rada gminy. Które decyzje będą konsultowane z mieszkańcami a które muszą lub mogą być poddane gminnemu referendum. W jaki sposób będą przeprowadzane konsultacje i referenda w sprawach gminy. Sposób podejmowania decyzji w gminie pt. „Konstytucja gminy” MUSI być zaakceptowany w referendum przez jej mieszkańców.

6. Harmonogram wdrażania inicjatywy obywatelskiej pt. „Konstytucja gminy”

7.1. Opracowanie poprawnych formalnie projektów niezbędnych zmian w ustawach samorządowych umożliwiających samodzielne ustanawianie gminnych Konstytucji tj. praw i obowiązków jej mieszkańców.

7.2. Próba poszukania zwolenników projektu we wszystkich gminach dla zbierania podpisów pod ustawową inicjatywą obywatelską dla jej przedłożenia w Sejmie a po jej ustanowieniu zwolenników promowania na trenie gminy DB.

**************************

Jestem przekonany, że nie będzie problemów ze znalezieniem w gminach zwolenników „Konstytucji gminnych”. Jeśli projekt zostanie ustanowiony to wśród 2500 gmin znajdą się takie, które zastosują DB. Ich sukces gospodarczy, ekologiczny i zadowolenie mieszkańców będą zaraźliwe. Proszę o uwagi i opinie o tym projekcie.

Odpowiedzi

Sposób wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.
Portret użytkownika Atraktor

Zdzisławie... chcesz

Zdzisławie... chcesz spowodować epidemię demokracji bezpośredniej zaczynając infekcję od przedłożenia dokumentu (inicjatywy obywatelskiej) w Sejmie? Ja też uważam, że hamulcowi DB są bogatsi i sprytniejsi, bardziej niż jej zwolennicy. Dlatego tę akcję ci hamulcowi wsadzą do zamrażarki, niszczarki lub odrzucą w głosowaniu. Jednak  ta inicjatywa  ma swoją wartość, dlatego należy  opracować strategię jej upowszechnienia, pozbawioną iluzji. Przy każdej okazji zachęcam do rozwijania spółdzielni socjalnych czyli firm o prawnie zagwarantowanej demokracji bezpośredniej w procedurze zarządzania. To byłby taki wzorzec zbiorowej mądrości. 

Jerzy Wojnar

Podoba mi się pomysł, właśnie

Podoba mi się pomysł, właśnie tego szukałem.Jak można to rozwinąć, jest jakiś projekt?

Portret użytkownika Atraktor

        To   jest  tylko 

        To   jest  tylko   pomysł.   Trzeba    opracować   biznesplan, w oparciu o ustawę o Spółdzielniach Socjalnych z dnia 27 kwietnia 2006 r. Ale  przede  wszystkim  należy  zainteresować  grupę  ludzi i stworzyć zespół pracujący nad tym tematem. Jak do tej pory (od 2009 r.)  nikogo  nie  udało mi się zainteresować (z wyjątkiem pana mieszkającego w Głogowie). Przeważnie zwolennicy DB szukają rozwiązań na płaszczyźnie takiej lub innej polityki. Niektórzy zachęcają do działań nawet w  skali UE - reklamując procedurę referendum z ponad milionem podpisów z minimum siedmiu państw członkowskich.  Niestety skomplikowana historia sprawiła, że nasi rodacy  nie chcą się angażować  w długofalowe projekty - przynoszące korzyści, np. w następnym pokoleniu. Stąd potrzeba inicjatywy sprawdzającej się już  w krótkim czasie. Jeśli udowodnimy, że możliwe jest połączenie  telepracy z fizycznymi firmami, przy jednoczesnej współpracy  ich zbioru - wówczas, tak sądzę, uruchomimy efekt domina. Bo rozpowszechni się refleksja, że - może ten sposób zarządzania  przenieść na całe państwo?

Jerzy Wojnar

Portret użytkownika Zdzisław Gromada

Wstępny projekt niezbędnych

Wstępny projekt niezbędnych nowelizacji ustaw dla realizacji projektu "Konstytucja gminy" przygotowuje dr Marcin Rachwał autor "Demokracja bezpośrednia w procesie kształtownia się społeczeństwa obywatelskiego w Polsce" Poddamy go następnie kosultacji. 

Proszę wszystkich przekonanych do projektu i zaintersowanych pomocą w jego realizacji o zgłaszanie się na adres:

gkonstytucja@o2.pl

Serdecznie zapraszam

Z. Gromada

Portret użytkownika Zdzisław Gromada

"Podzielam pańskie

"Podzielam pańskie przekonanie, że klucz do demokracji leży przede wszystkim w gminach. Sejm jest ważny, stanowi prawo, ale tam jest za dużo władzy, za dużo pieniędzy, za dużo tajemnic i za mało obywatelskiej kontroli, żeby kiedykolwiek zaufać posłom. Dopóki nie nauczymy się, jak trzymać na sznurku wójta czy burmistrza, jak mielibyśmy tego dokonać z władzą centralną.

Equatore"

Z. Gromada

Portret użytkownika Jan Wiem

Artykuł Vaclava Klausa na

Portret użytkownika Lidia52

Też jestem przekonana, że

Też jestem przekonana, że szukanie zwolenników należy zacząć szukać w gminach.
Ostatnio własnie przekonywałam jednego z dyskutantów do tego aby zacząć od sołtysów.

Portret użytkownika Jan Wiem

Praca u podstaw. Myśle że

Praca u podstaw.

Myśle że powinna być to pierwsza inicjatywa stowarzyszenia w sieci 118.
Konkretne narzędzię bez zabawy pod publiczke.