Czy nasze stowarzyszenie powinno współpracować i wspierać Partię Demokracja Bezpośrednia?

Portret użytkownika Robert Fiałek
  • Aktualna data: czw., 2023-12-14 19:19
  • Data otwarcia: pt., 2012-09-14 01:43
  • Data zamknięcia: pt., 2012-09-28 11:43
7 z 2 uprawnionych do głosowania oddało głos.
Tak
71% (5 głosów)
Nie
29% (2 głosów)

Głosowanie zakończone.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Robert Fiałek

Biorąc pod uwagę, że jedynie

Biorąc pod uwagę, że jedynie 4 osoby zajmują się systematycznie ale dorywczo (wieczorami i w weekendy) stowarzyszeniem i wprowadzaniem DB uważam, że radzimy sobie doskonale.
Tak tak - tylko tyle osób zajmuje się tym temat bez liczenia na pieniądze i władze. Tylu nas jest - czterech.
Myślałeś, że jak Ty się tym nie zajmiesz to ktoś inny się tym zajmie? Otóż nie - nikt się tym nie zajął (to nie koniecznie do Ciebie Wojtku).

Portret użytkownika Renek

I?

Moje podstawowe pytanie pozostaje bez odpowiedzi:

Czy sDB chce, aby realny sukces DB miał być przypisywany jedynie jej samej?

Czy niezależnie od osobistych ambicji dowolnych polityków (zauważyliście ciepłe nastawienie do idei DB w PiS, np. B.Kempa?) ich faktyczne skuteczne ruchy na rzecz DB "nie liczą się"?

Czego partia ma dotrzymać? Jakiego słowa? - Poznamy ich po treściach, głosowaniach..

Jest projekt zmiany pewnego credo pDB do następnego wydania progamu Turkusowej (R)ewolucji - głosi on, że partia pDB nie dązy do osiągnięcia władzy - jest partią techniczną dążącą do zmiany ustroju.

Ktoś z Was czytał T(R) w obecnej edycji?

Jeśli poseł z ramienia pDB będzie w sprawach DB głosował przeciw DB - sam wystawi sobie świadectwo rzetelności. W innych sprawach głosuje zgodnie ze swoimi przekonaniami (ja forsuję oczywiście koncept "nasz cłzowiek w parlamencie").

Nie neguję oczywiście różnych niskich motywacji osób, które poznaliśmy w tamtych dniach, ale ostatecznie nie możemy zabronic nikomu działać na rzecz DB.

Nasz sukces "przekłada się na ich sukces" - a ja myślałem, że na sukces Polski.

Wg mnie całkiem wyraźnie widac co kto robi - każdy odpowiada za siebie.

Portret użytkownika Robert Fiałek

Sukces DB powinien być

Sukces DB powinien być przypisany obywatelom.

Portret użytkownika Renek

Cieszy mnie wynik głosowania

Bo jestem przecież członkiem zarówno sDB jak i pDB.

:))

Portret użytkownika wojciech

kantony

Bardzo cieszy mnie ten podział na dwie grupy. Już dawno -jakieś dwa lata temu - coś takiego postulowałem na tej stronie: http://www.demokracjabezposrednia.pl/node/587
Taka konkurencjo-współpraca to jest dla was wielka szansa.
@Robert
Co do próby przejęcia, to ja bym się nie obrażał. Opisywałem dawno temu  taką możliwość:http://www.demokracjabezposrednia.pl/node/661#comment-1608
Nikt się tym nie przejął i nie zmienił statutu, więc "nowi" byli na prawie. Zresztą skoro nawet w Niemczech doszło kiedyś do takiej próby.

Portret użytkownika Robert Fiałek

To nie są dwie grupy. Oni nie

To nie są dwie grupy. Oni nie znoszą konkurencji. Mają swoje polityczne cele i nic ich nie powstrzyma. Już kiedyś przejęli rdao.pl Status poprawiliśmy - miałeś rację.
Naprawdę szkoda by było oddać tak długo budowaną organizację politykom. Zresztą jak chcecie to ją oddamy. Ja wtedy odejdę i założę drugą organizację. Tyle, że już bez tej doemeny, bez dotychczasowego dorobku, bez logo itd. To wszystko dostaną politycy.

Portret użytkownika wojciech

ale po co oddawać stronę

Jeżeli w miasteczku jest dwóch piekarzy to chyba  lepiej dla wszystkich - konkurencja wymusza jakość i niskie ceny.
Tak myślę.
(a jeżeli nawet tamten piekarz dosypuje do swojego chleba jakiegoś chemicznego g...a to przecież ludzie w mieście chleba jeść nie przestaną, no nie...?)

Portret użytkownika Robert Fiałek

Powtarzam - po przejęciu

Powtarzam - po przejęciu byłby w mieście tylko jeden piekarz. To są politycy. Oni prowadzą wojnę i dążą do monopolu. Już wykupili wszystkie domeny typu demokracjabezposrednia.x oprócz naszej i org. Wszędzie gdzie się da przedstawiają się jako "demokracja bezpośrednia". W goole na to hasło pokazuje się wikipedia, my a potem oni. Zmiażdżą nas przy najbliższej okazji. Więdzą, że mają nośny temat i z niego nie zrezygnują.
Ci sami ludzie już kiedyś przejęli rdao.pl

Portret użytkownika wojciech

skuteczność

"Ci sami ludzie już kiedyś przejęli rdao.pl"
Można powiedzieć, że są kanibalami, a można powiedzieć, że skutecznie zagospodarowują cudzą pracę.
Generalnie uważam, że brakuje im czegoś takiego jak otwartość, są anonimowi na pierwszy rzut oka sprawiają wrażenie sekty.
Nie wiem czy pamiętasz sam postulowałem przekształcenie tego stowarzyszenia w partię. Czy to mnie przekreśla? (NB: Przekreśla mnie co innego: nie jestem zwolennikiem DB). Nie chcieliście być partią, bo macie swoje ideały. Nie zdołacie jednak narzucić tych ideałów wszystkim.
"Zmiażdżą nas przy najbliższej okazji."
Proponuję iść do nich i dogadać współpracę (umowa federacyjna).
Nie słyszałem, żeby w Szwajcarii dochodziło do wojen pomiędzy kantonami.

Portret użytkownika Robert Fiałek

Najbardziej skutecznym

Najbardziej skutecznym politykiem XX wieku był Adolf Hitler.
Skoro nie jesteś zwolennikiem DB - czy mam usunąć twoje konto?

Portret użytkownika wojciech

zwolennik DB

Już od dwóch i pół roku wypowiadam się krytycznie na tym forum/stronie na temat DB. Nikomu to do tej pory nie przeszkadzało.
Również mój krytycyzm nie przeszkadzał mi, żeby dać swój skromny pozytywny wkład do funkcjonowania tej organizacji. Tak mi się wydaje. Możesz spytać Jordana czy ocenia mój wkład na + czy -. Deklarowaną przeze mnie wartością docelową nie jest demokracja bezpośrednia a dobro. Piszę "deklarowaną" bo generalnie nie wiem co znaczy "dobro". Wierzę jednak, że tak powinno być - Dobro na pierwszym miejscu. Zatem demokrację bezpośrednią traktuję czysto utylitarnie. I raczej nigdy tego nie ukrywałem.
Co do Twojej oceny najskuteczniejszego polityka, to się nie zgodzę. Skuteczni politycy mają groby, pomniki, ulice i naśladowców. Taka jest moja ocena.
Wracając do meritum: dogadajcie się z nimi. Powiedzcie im tak: "nie lubimy was i nie ufamy wam. Nie chcemy wam pomagać i nie chcemy waszej pomocy. W ogóle najlepiej by było gdybyście przestali się tym zajmować - my byliśmy pierwsi i to jest nasza piaskownica. Ale jeżeli jest jak deklarujecie, że chcecie DB, to nie mamy wyjścia i musimy określić formy współistnienia, tak aby sobie nie przeszkadzać i z sobą nie walczyć."
Takie jest moje zdanie.

Portret użytkownika Renek

Nie siedzę w niczyjej głowie

i nie znam niczyich dogłebnych, podstawowych intencji. Nie jestem w stanie ocenić poziomu etyczności ich zachowań, szczególnie jeszcze "z góry".

Jednak faktycznie - czy sDB miałoby za złe "politykom" (obojętne mi teraz którym), gdyby Ci samodzielnie wdrożyli DB, odgórnie, poza 'masami'?

Czy jako sDB oczekujemy powszechnego uznania wkładu sDB w dzieło DB i odmawiamy prawa innym do działań w tym zakresie?

(Kto był ważniejszy: KOR czy Solidarność?)

 

Osobiście wolałbym, aby DB zostało wdrożone w trybie zbliżonym do wydarzeń solidarnościowo-sierpniowych, w ruchu cywlilnym i obywatelskim, aniżeli zarządzeniem Prezydenta, ale ostatecznie zmiany formalne muszą miec charakter właśnie polityczny, przecież.

DB to rzecz wspólna, Res Publica, jak najbardziej.

Jeśli mamy tu obawy , wzmocnijmy ochronę przed przejęciem nagłej kontroli z zewnątrz, w jakiś sposób - może znaczne wydłużenie okresu karencji nowych członków, na wypadek tzw "słupów", czy jakaś może Uchwała o nienaruszalności pewnych spraw? 

Nie lubimy polityków - ale jeśli przyczynią się do DB, to czy powiemy:

'To się nie liczy - robicie to dla kasy!' - Tylko nasze wysiłki sąprawdziwe!  ?

Portret użytkownika Renek

Obecność krytyka to okazja

do weryfikacji swojego zdania.

Jak do tej pory moje potyczki z krytykami DB utwierdzaja mnie w słuszności DB.

Zatem cieszę się z obecności Wojtka na tym forum.

Ewentulanie głosowałbym przeciw rozstaniu się z nim, na tym forum.

Portret użytkownika wojciech

przejęcie

@Renek
Witam,
mógłbyś swoimi słowami opisać, o co chodziło z tym "przejęciem". Niestety, nie ma dużo śladów on-line dotyczących tego zdarzenia. Czy chęć przejęcia była "czynem bezprawnym", czy też normalnym rezultatem demokracji. No i czy przeciwstawienie się przejęciu odbyło się zgodnie z "prawem"?
Niestety, nie będę mógł odpowiedzieć przed wieczorem.

Portret użytkownika radsz

Witam, Do wszystkich ludzi

Witam,

Do wszystkich ludzi ktorzy sa czlonkami partii DB.

Ja zycze Wam wszystkiego najlepszego. Macie prawo zakladac partie i probowac walczyc o lepsza Polske tak jak uwazacie za sluszne.

Osoby z tego stowarzyszenia czesciej maja inne podejscie w kwestii partii. Jesli glosowanie wyjdzie na NIE to mam nadzieje, ze nie bedziemy sobie wzajemnie przeszkadzac. Byc moze ktos od nas bedzie z Wami utrzymywal staly kontakt i pomagal Wam dzialac wedlug zasad demokracji bezposredniej.

Jesli bedziecie stosowac DB i edukowac obywateli w kwestiach DB to kiedys bedziemy musieli Wam mocno podziekowac.

Na chwile obecna ja pozostaje sceptyczny, mam nadzieje, ze nie bedziemy sobie przeszkadzac w naszych wysilkach promowania DB. Trzymam kciuki zebyscie dali rade w tym bagnie polskiej polityki zachowac zasady DB w dzialalnosci partii napewno bedzie trudno.

pozdrowienia,
Radek

Portret użytkownika Andrzej Fatyga

Kilka słów do Roberta Fijałka

Z całym szacunkiem Robercie, ale od powstania grupy założycielskiej na fb, byłeś jej członkiem. Miałeś non stop dostęp do prac tej grupy i nawet brałeś aktywny w niej udział. Teraz zachowujesz się jak chłopiec któremu zabrano zabawki i użalasz się nad tym jaki los jest okrutny. Tak samo Ty jak i ja wiemy, że Paweł Tanajno nigdy nie był w grupie założycieli partii DB, więc albo mijasz się z prawdą albo starasz się specjalnie wzbudzić sztucznie ten konflikt.

                                              Pozdrawiam

Portret użytkownika Robert Fiałek

Nie - to nie jest dla mnie

Nie - to nie jest dla mnie problem. Los jest ok ale nie mogę się nadziwić krótkowzroczności polityków. Co z tego, że zdobędziesz majątek pracując w parlamencie skoro twoje dziecko zostanie zabite przez bezdomnego.
Andrzej, ja nie jestem politykiem. Nie mów do mnie jakbym nim był.

Portret użytkownika Renek

Nazewnictwo sDB/pDB   To

Nazewnictwo sDB/pDB

 

To raczej nie zmieni podejścia do pDB i nikt temu nie jest winien, ale otrzymałem takie wyjaśnienie tej kwestii prawnie:

 

"1 ) zmiana nazwy Stowarzyszenia z "SWD" na "SDB" nastąpiła PO złożeniu przez nas wniosku o rejestrację. Zatem  sąd w ogóle się nie pomylił. sDB się 'spóźniło'.

2) nazwa partii może być taka sama jak stowarzyszenia - jaki  artykuł,  łamie partia? sDB nie może mieć nazwy takiej jak partia, ale partia może mieć jak stowarzyszenie.

3)  zmiana nazwy sDB nastąpiła ze świadomością naszej rejestracji i celem jej uniemożliwienia - sąd więc wyda orzeczenie, które nakaże wypłacić Stowarzyszeniu odszkodowanie na skutek złamania "zasad współżycia społecznego" (np. art. 58 KC) lub innej klauzuli generalnej."

 

Czy o takie spory nam tu chodzi?

Portret użytkownika Robert Fiałek

Zmiany nazwy dokonuje walne

Zmiany nazwy dokonuje walne. Zmiana nastąpiłą w marcu 2012. Próby zmiany nazwy są podejmowane od czasu powstania stowarzyszenia rejestrowego. To co tu zacytowałeś to właśnie polityka, którą jest obrzydliwa. Stary, to jakbyś przeszedł na ciemną stronę mocy... Dajmy spokój tej dyskusji. Ja jestem na nie.

Portret użytkownika Renek

Walne

Nadal nie wiem dlaczego jesteś na Nie, Robercie.

Wygląda to na "Nie bo Nie".

Co z tą nazwą? Obrażasz się, że partia dążąca do DB ma to w nazwie? A co ma mieć? (nie wiem w szczegółach kto ma lepsze prawo do nazwy i jest mi to obojętne, gdyż cel uważam za ważniejszy niż etykietka)

Czy uważasz, że stowarzyszenie musi mieć wyłączność na nazwę Demokracja Bezpośrednia?

Już wóczas uważałem tą sprawę "przejęcia" za wydumaną i  przehisteryzowaną. Spojrzenia na sposoby działania są różne i to jest naturalne. 

Czy sDB ma ambicję samodzielnie wprowadzić DB? Czy  gdy pozyska "zwykłych polityków" (poza  pDB oczywiście) do idei DB to juz się na tych zwykłych "odobrazi"? - to niekonsekwencja przecież.

To jest ta samo strona mocy.

 

Portret użytkownika Robert Fiałek

Do obecnych tu członków partii:

Każdy sukces waszej partii będzie oznaczał porażkę obywateli. Nikt nie zaufa "demokracji bezpośredniej" jak tylko się dowie, że to partia. Cofacie nas w rozwoju.
Zmieńcie nazwę - posiadacie ją nielegalnie. Stowarzyszenie nabyło prawa do nazwy "demokracja bezpośrednia" wcześniej. Sąd pomylił się zezwalając na rejestrację takiej partii.

Portret użytkownika Renek

  Niech obywatele zdecydują,

 

Niech obywatele zdecydują, zatem, i niech Sąd się martwi, nie partia, swoją błędną decyzją.

Nie rozumiem tej irracjnoalnej niechęci do naturalnego sojusznika.

Portret użytkownika Robert Fiałek

Ta niechęć nie jest

Ta niechęć nie jest irracjonalna. Zwolennicy partii zostali przyjęci przez nas z otwartymi rękami. Ja sam spotkałem się osobiście z Pawłem T. i zaufałem jemu i innym osobom - wbrew ostrzeżeniom Jordana. Tamte osoby mogły wtedy uzyskać od nas absolutnie wszystko po doborci. Wszystko. Chcialiśmy ich przyjąć do stowarzyszenia, chcieliśmy się dogadać. W pełni rozumiemy argmenty za partią i szukamy takich sojuszników.
Jednak po tym jak zwolennicy partii db podjęli próbę przejęcia pieniędzy, stowarzyszenia i grupy na FB - zaufanie zniknęło.
Moje stanowisko obecnie jest takie, że uważam was za zwykłych polityków, którzy znaleźli nośny temat. Wiem, że nie cofniecie się przed niczym dla zdobycia władzy. Widuję u was osoby, które chciały przejąć stowarzyszenie. Nie jestem w stanie zaufać w szczere intencje dlatego, że kłamstwo jest jedną z broni w waszym arsenale.
Wiem Renek, że jest pożądnym gościem dlatego powiem Ci, że jak dla mnie, współpraca wchodzi w grę ale dopiero po tym jak partia osiągnie konkretny efekt we wprowadzaniu demokracji w Polsce - co najmniej na szczeblu gminy. Nie mam zamiaru być na tyle naiwnym żeby pomagać komuś kto już raz mnie zrobił w balona.

Portret użytkownika Renek

Zwykły / niezwykły?

 

Nie wiem czym różni się zwykły polityk od niezwykłego. Ja nadal czuje się obywatelem.

Grupa dążąca do upartyjnienia niczego nie ukrywała, o ile wiem i to pisze się jej na plus.

To zwykła różnica zdań w sprawie ścieżki postępowania, ale czy odrzucenie nowych czlonków jest całkiem w porządku skoro deklarowali popracie dla DB? SWD odrzuciło w gruncie rzeczy demokrację w tamtej sytuacji. 

Życzę nam wszystkim, aby partia nie szczędziła wysiłków w promowaniu DB. Niech robi wszystko co mieści się w ramach prawa i etycznychh zasad współzycia!

Portret użytkownika Renek

Kto nadużył?

Radek napisał"

"Mielismy juz do czynienia z ludzmi, ktorzy zalozyli ta partie."

O ile mnie pamięć nie myli obecnie nie ma ani jednej osoby, która była aktywna w okresie przed ostatnim Walnym stowarzyszenia.

Jak wiecie zostalem dodany do grupy zalozycieli jakis czas temu i pozostałem w tej grupie, biorąc udział w formułowaniu programu oraz przygotowaniu el. graficznych strony pDB, szczególnie progamu. Nie żałuję, ze znalazłem się w tej grupie i jestem w niej nadal - jest spora dynamika działań, determinacja, znaczna spoistość działania, której w SWD raczej brak.

Z pamięci: wśród aktualnych założycieli nie ma P.Tanajno, D.Pawelec, L.Bieńkowskiej, A.Gromadzkiego, M.Karpińskiej, P.Batury, ... nie pamiętam kto jeszcze był "podejrzany".

Początkowo był w tej grupie A.Gromadzki, lecz sam wystąpił z tej grupy (jest u Piratów, o ile wiem).

Nie wykluczone, ze akces do przystapienia teraz zgłosi P.Tanajno i ktokolwiek - nabory sa przecież otwarte, obowiązuje okres karencji czynnego prawa wyborczego i jedynie wymóg nieprzynależenia do innej partii.

Radek napisał:

"Oni nasze zaufanie naduzyli, teraz musza pokazac ciezka praca i *efektami* swojej pracy (np. promowaniem DB, stosowaniem jej w wlasnych dzialaniach), ze warto im zaufac. Do tego czasu nasze stowarzyszenie powinno sie odciac od nich."

 

NIkt nie zdaje się doceniać otwartości podejścia "koni trojańskich" (innych niz obecni założycele, przupominam) - mogli perfidnie wstąpić i przegłosować na Walnym przekształcenie w partię w zgodzie z demokracją bezpośrednią. Dali SWD fory by się okopało.

Wg mnie zasadnicza sprzeczność w spojrzeniu na tamten okres polega na tym, że przecież także w obecnym kształcie stowarzyszenia może dojść do naturalnej decyzji o przekształceniu w partię - gdyż powiedzmy po kolejnych 10 latach stwierdzamy, np:  "Cóż mamy 100% więcej członków, dwie 'zauważone'  akcje społeczne, ale nasz głos jest regularnie pomijany w głównym nurcie informacyjnym. Może ścieżka partyjna zwiększy naszą "wdzilaność" na ekranach, w gazetach, na portalach..?"

Niezależnie od "incydentu", który jednak odbywał się - doceńmy to - przy otwartych kartach, to nie widzę powodu by boczyć sie na naturalnego sojusznika.

 

Zawsze stawiam na synergię działań - zatem szczególnie obecnie.

Jak nie z pDB to z kim?

 

Obecny kształt praogramu pDB:

http://db.org.pl/?q=spis-ksi

 

pozdrawiam

Renek

Portret użytkownika Andrzej Fatyga

W ramach wyjaśnień nieporozumień

Witam !
Chciałbym się odnieść do słów, które padły pod adresem partii Demokracja Bezpośrednia a mianowicie "Mieliśmy do czenienia z ludźmi, którzy założyli tą partie"
Radku, jestem jednym z założycieli tej partii. I jeślśli możesz wyjaśnij mi, by nie było niedomówień, o kim mówisz ?
Bo łatwo oczerniać, nie wiedząc kto jest faktycznym założycielem, a kto tylko wg. Ciebie jest za niego uważany.
Obawiam się podobne głoszone "dobrej nowiny", która służą tylko i wyłącznie budzeniu wzajemnej niechęci, nie są dobrym początkiem naszej współpracy.
Więc jeszcze raz proszę o konkrety, bym mógł odnieść się do zaistniałej sytuacji.

Pozdrawiam Andrzej Fatyga

Portret użytkownika radsz

Andrzej, Renek, Dziekuje za

Andrzej, Renek,

Dziekuje za wyjasnienia Wam.

Nie jestem w stanie zweryfikowac czy osoby, ktore probowaly zaszkodzic naszemu stowarzyszeniowi byly odpowiedzialne za stworzenie tej partii.
Dlatego skoro zglaszasz zastrzezenia do mojej wypowiedzi i Renek potwierdza ze zalozyciele tej partii moga nie miec nikogo z osob, ktore nam chcialy zaszkodzic to przepraszam za niesprawdzone(niesprawdzalne) oskarzenia pod kierunkiem partii db.

Wiec pozostanie mi tylko trzymac kciuki zebyscie stosowali mechanizmy demokracji bezposredniej w samej partii.

Ja bede patrzyl na dzialania parti DB, na ocene przyjdzie duzo pozniej. Wszystkiego najlepszego.

pozdrowienia,
Radoslaw Szymanek

P.S. Moj glos zostal przeglosowany wiec stowarzyszenie bedzie wspolpracowac. Skoro wynik glosowania byl taki to przeczytalem status parti DB. Na chwile obecna nie znalazlem rzeczy ktore  mi sie nie podobaly. Zaczeliscie dobrze.

Portret użytkownika radsz

Witam, Mielismy juz do

Witam,

Mielismy juz do czynienia z ludzmi, ktorzy zalozyli ta partie.

Argumenty przeciw wystarcza, zeby glosowac na nie.

Jesli ta partia pokaze ze potrafia dzialac wedlug zasad DB to wtedy jest szansa ze te jednostki, ktore chcialy zablyszczec w polityce bez wzgledu na konsekwencje ich dzialan zostana zneutralizowane i rozsadna (mam nadzieje, ze w tej partii jest taka) wiekszosc sprawi ze ta partia bedzie normalnym tworem.

Oni nasze zaufanie naduzyli, teraz musza pokazac ciezka praca i *efektami* swojej pracy (np. promowaniem DB, stosowaniem jej w wlasnych dzialaniach), ze warto im zaufac. Do tego czasu nasze stowarzyszenie powinno sie odciac od nich. Co wiecej powinnismy poinformowac ludzi, ze my z nimi nie mamy nic do czynienia.

Oczywiscie kazdy z osobna moze z nimi wspolpracowac.

pozdrowienia,
Radek