Co powiecie na taki pomysł?
Każdy, kto chce, może nagrać króciutki filmik w którym się przedstawia i mówi dlaczego popiera demokrację bezpośrednią. tak jak w spotach reklamowych.
Coś w tym stylu:
"Nazywam się X, lubię Y, robię Z...
Popieram demokrację bezpośrednią, bo..."
Np. dla mnie mogłoby to wyglądać tak:
"Nazywam się Jordan, lubię czytać, pływać, jeździć na rowerze i podróżować. Mieszkam w Szwajcarii. Studiuję media i komunikację.
Popieram demokrację bezpośrednią, ponieważ widzę jak dobrze ten system działa tutaj w Szwajcarii. Wszelkie sporne kwestie rozstrzyga się tu za pomocą referendum. Zwykli obywatele po uzbieraniu odpowiedniej liczby podpisów mogą zawsze złożyć weto i unieważnić decyzje rządu. Dlatego politycy muszą liczyć się z ze "zwykłymi" ludźmi. Z resztą sami się do nich zaliczają. Jeżdżą do pracy komunikacją miejską, czy nawet na rowerze. Nie mają bodyguardów i nie rozpychają się łokciami uważając się za lepszych od reszty.
Dzięki tym referendom podatki są niskie, bo Szwajcarzy sami ustalają wysokość podatków w swojej gminie. Bezpośrednio też kontrolują na co te pieniądze są wydawane. Myślę, że nie ma lepszej kontroli, niż taka: - ja płacę, ja wydaję i ja korzystam.
Nie ma w tym żadnej filozofii. System działa doskonale. Tak samo dobrze będzie działał w Polsce,jak dobrze się sprawdza w każdej Szwajcarskiej gminie. Tam też nie ma znaczenia czy referendum odbywa się po francusku, włosku, niemiecku, czy retoromańsku. Nic się nie zmieni jeśli będzie odbywać się również w Polsce po polsku."
Proste! I sprowadza dyskusje na realny poziom społeczny, skoro nie wymyślono nic lepszego niż demokracja.