Portret użytkownika adevo

Nadesłane...Nowa Era: wiecowanie w Internecie

ZAPROSZENIE  na seminarium

Incjatywa Demokracji Bezpośredniej iddd.de
Protest wyborczy 2011 idzie dalej!
szczegóły pod http://umtsno.com/ oraz  http://idb.nowyekran.pl/post/43406,wnioski-z-odrzucenia-protestu-wyborcz...

Mam zaszczyt poinformować o nowej formie wiecowania w Internecie. Tylko dla ludzi, co znają polski i angielski, lub niemiecki, lub francuski.

Witam, protest wyborczy przeciwko wynikom wyborów 2011 ma na celu weryfikację ręczną z protokołów okręgowych.

Na stronie tzw. płynnej demokracji utworzyłem projekt WIECEJ:.

http://oddd.adhocracy.de/instance/oddd

Zachęcam do wypróbowania. Trzeba się zameldować.

Pozdrawiam Krzysztof Puzyna

Portret użytkownika Zdzisław Gromada

List do ministra Michała Boniego wysłany dn. 7.12.2011

Szanowny Pan Michał Boni
Minister Administracji i Cyfryzacji

Stowarzyszenie WIĘCEJ DEMOKRACJI postawiło sobie za cel promowanie zwiększenia udziału obywateli w rozwiązywaniu wspólnych spraw . Między innymi w najbliższym czasie zamierzamy wyjść z obywatelską inicjatywą ustawodawczą projektu „Radni proponują – mieszkańcy decydują” polegającej na tym, że:

1. Każdy projekt decyzji Rady Gminy może zostać zawetowany przez  minimum 20% radnych, którzy dodatkowo powinni przedłożyć swój konkurencyjny projekt.

2. W takim wypadku obydwa projekty wraz z przedstawieniem skutków ich przyjęcia Rada Gminy przedkłada mieszkańcom pod głosowanie.

3. Na podjęcie decyzji, który z przedstawionych projektów przyjąć, mieszkańcy gminy mają dwa tygodnie od momentu ogłoszenia referendum w tej sprawie.

4. Mieszkańcy gminy mogą oddać swój głos na dwa sposoby:
     4.1  Złożyć swój podpis pod dostępnymi w urzędzie gminy projektami.
     4.2. Przekazać swoją decyzję drogą elektroniczną do urzędu.

5.  Projekt decyzji, który uzyska zwykłą większość poparcia mieszkańców gminy, staje się oficjalną decyzją Samorządu niezależnie od frekwencji głosujących.

Proponowana ustawa :

 Będzie aktywizować i angażować mieszkańców w rozwiązywanie spraw gminy.
 Zminimalizuje liczbę mieszkańców niezadowolonych z decyzji zarządu gminy.
 Zmobilizuje radnych do rywalizacji na argumenty (dobre projekty).
 Da mieszkańcom poczucie, że są oni najważniejsi w swojej małej ojczyźnie.

Wdrożenie tej ustawy związane jest z minimalnymi nakładami finansowymi.

Portret użytkownika Zdzisław Gromada

Nauka DB na "płytkiej wodzie"

Jak wiadomo zamianę „demokracji” ludowej na „demokrację” przedstawicielską III RP dokonał 10 milionowy ruch obywatelski „Solidarność”. Zastąpienie „demokracji” przedstawicielskiej prawdziwą demokracją tzn. zdegradowanie polityków z roli panów i władców do roli usługodawców  może dokonać jedynie równie liczna „Solidarność bis”. Jest tylko jeden skuteczny, sprawdzony, sposób na zorganizowanie takiej armii zwolenników DB. Praktyczna nauka obywateli podejmowania decyzji publicznych drogą referendów „na płytkiej wodzie” w małych ojczyznach.- w gminach.

Dzięki takiej nauce Helweci stosują w swoim kraju z wielkim powodzeniem od ponad 150 lat demokrację bezpośrednią. Są dzięki temu, pomimo zupełnego braku bogactw naturalnych, wyjątkowo bogatym narodem i mają wyjątkowo zadbane środowisko naturalne. Nie grozi im żaden kryzys. Są dumni ze swojego systemu politycznego.

Proponuję by Stowarzyszenie SWD za swój cel strategiczny przyjęło:

1. Opracowanie projektów ustaw dotyczących samorządów gminnych takich, by ich mieszkańcy mieli realne prawo podejmowania wszystkich decyzji leżących w kompetencji gminy drogą referendów.
2. Doprowadzenie do nowelizacji polskiego prawa wg proponowanych przez nas projektów

Jako uzasadnienie propozycji polecam referat, który wygłosiłem na konferencji „Stan i perspektywy demokracji bezpośredniej w Polsce”, która odbyła się w UMCS  w Lublinie w 2009 roku pt. „Gmina szkołą samodzielności obywatelskiej”

Portret użytkownika jordan

Nadesłane...

   Z przyjemnością przekazujemy informacje zaprzyjaźnionego z nami Stowarzyszenia "Centrum Promocji i Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich OPUS"

ZAPROSZENIE  na seminarium
„Budżet partycypacyjny w dużym mieście - czy to możliwe?”              

w imieniu Centrum Promocji i Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich OPUS zapraszamy do udziału w seminarium „Budżet partycypacyjny w dużym mieście - czy to możliwe?”, będącym podsumowaniem projektu „Głos łodzian się liczy”.

Projekt Głos łodzian jest próbą wdrożenia budżetu partycypacyjnego na 4 łódzkich osiedlach.  Ich mieszkańcy analizowali lokalne problemy, dyskutowali, opracowywali projekty by na końcu wziąć udział w wyborze inwestycji, którą Rada Osiedla zrealizuje w ramach swojego budżetu w 2012 r.  W odróżnieniu od zwykłych konsultacji społecznych, w przypadku „Głosu łodzian” Rady Osiedla przyjmowały wybór mieszkańców jako wiążącą decyzję.

 

Budżet partycypacyjny za pośrednictwem, którego mieszkańcy w sposób bezpośredni decydują
o pewnej części publicznych pieniędzy stosowany jest w ponad 200 europejskich miastach.

 

Joe Mathews

Amerykanin, autor, dziennikarz, publicysta, bloger... Pisze na tematy dotyczące jego lokalnej ojczyzny - Kalifornii, polityki, rynku pracy, mediów i nieruchomości. Wraz z Markiem Paulem napisał książkę pt. "Upadek Kaliforni: Jak reforma zniszczyla Zloty stan i jak możemy to naprawić" (University of California Press, 2010). Jego poprzednia ksiażka dotyczyła dzialalnosci gubernatora Kaliforni Arnolda Szwarzeneggera i jego metod korzystania z referendow podczas sprawowania rządów..

Joe jest redaktorem w Zócalo Public Square, pisze dla The Los Angeles Times, ma swoją kolumnę w The Daily Beast, jest jednym z głownych bloggerow NBC Kalifornia, czy Prop Zero. Jego prace pojawiają się w The New York Times, The Washington Post, The Wall Street Journal, The New Republic, American Prospect, Politico, The Scientific American, Los Angeles magazine, Fox&Hounds Daily.

Zanim rozpoczął pracę w New America, był przez 8 lat reporterem dla The Los Angeles Times, gdzie zajmował się głównie tematami politycznymi na poziomie stanowym oraz wyborami prezydenckimi. Wczesniej pisał dla Wall Street Journal na temat związane z Departamentem Sprawiedliwości.

Zaczynal swoja kariere w 1994 pracując jako reporter w The Baltimore Sun, gdzie skupiał się na środowisku naturalnym i życiu miasta. Jego artykuł o pechu dawnej dzielnicy rzeźników przysporzył mu pseudonimu “barda świnskiego miasta” (“Bard of Pigtown”).

Portret użytkownika Zdzisław Gromada

O naszych pieniądzach powinniśmy decydować osobiście

 

​System polityczny w naszej ojczyźnie tzw. demokracja przedstawicielska ma kilka istotnych wad. Podstawową z nich jest okoliczność, że dla przedstawicieli, zgodnie z naturą ludzką, nie jest najważniejsza sytuacja ekonomiczna i ekologiczna obywateli którymi rządzą. Najważniejszą sprawą dla nich  jest dalej być u władzy. Przedstawiciele nie szukają najlepszych rozwiązań  spraw publicznych – najważniejszym dla nich zadaniem jest dobrze zaprezentować się wyborcom.

Portret użytkownika Zdzisław Gromada

”Aby iść naprzód, trzeba zmienić system"


Chleba i igrzysk, pożywienia i rozrywek, domagało się rzymskie pospólstwo od sprawujących władzę. Historia potwierdziła wagę i ciągłą aktualność tych oczekiwań. Władza może spać spokojnie gdy potrafi zagwarantować swoim podopiecznym spełnienie tych żądań. Z dostarczeniem podwładnym igrzysk nie ma problemu. Problemem sprawujących władze bywa dostarczenie ludowi odpowiedniej ilości „chleba”. Na skutek jego braku lub niedoboru następują protesty, manifestacje, rewolucje, wojny. Upadały i upadają władze i systemy polityczne. Czy władza pochodząca z wyboru potrafi swojemu elektoratowi zapewnić w dłuższym okresie czasu „chleb” tj. przyzwoity poziom życia? Istotne wady tego systemu politycznego sprawiają, że jest to niemożliwe.

Demokracja przedstawicielska = niegospodarność, życie na kredyt, bankructwo

Demokracja przedstawicielska ma kilka istotnych wad które prowadzą do katastrofy finansowej i ekologicznej społeczeństwa które ją stosują. Wynika to z faktu, że dla przedstawicieli, zgodnie z naturą ludzką, nie jest najważniejsza sytuacja ekonomiczna i ekologiczna „pospólstwa” którym rządzą. Ważne jest by dalej być u władzy. Podstawową cechą jednopartyjnej demokracji socjalistycznej była propaganda. Porównywano ją do parowozu w którym cała para idzie w gwizdek. W systemie demokracji przedstawicielskiej jest podobnie – cała para idzie w walkę o głosy wyborców. Jej podstawowe wady to:

Portret użytkownika jordan

Nadesłane... Festiwal „Uwolnij Kulturę”

Z przyjemnością przekazujemy informacje zaprzyjaźnionego z nami Stowarzyszenia "Obywatele Obywatelom"

 To my uwolnimy kulturę…

Między dwudziestym czwartym września a drugim października odbędzie się w Łodzi Festiwal „Uwolnij Kulturę”, organizowany przez Stowarzyszenie „Obywatele Obywatelom”, naszego wydawcę. 
Portret użytkownika jordan

Nadesłane... Wrocław, 9. września 2011 "Dzień Demokracji Bezpośredniej"

Witam.
Piszę jako delegat Związku Syndykalistów Polski, sekcja Wrocław. Wysyłam zaproszenie, na spotkanie organizowane przez nas:

Organizujemy w dzień wyborów (09.10.11) "Dzień Demokracji Bezpośredniej", będący częścią kampanii na rzecz bojkotu wyborów, organizowanej przez ZSP (i również przez inne organizacje anarchistyczne). Spotkanie odbędzie się w budynku galerii Centrum Reanimacji Kultury, ul. K. Jagiellończyka 10c/d.

Celem tego spotkania jest ukazanie alternatywy wobec wyborów, wobec demokracji parlamentarnej. Ukazanie alternatywy, którą jest demokracja bezpośrednia, alternatywy, której brak zarzuca się nam, gdy nawołujemy do bojkotu wyborów. Będziemy mówić o demokracji bezpośredniej jako tego, co wg nas jest warte propagowania zamiast obecnego systemu. Na spotkaniu wyjaśnimy oczywiście owe "zamiast". Pragniemy także mówić o demokracji bezpośredniej nie jako organie doradczym, nie jako jedynie strukturze w miejscu pracy, nie jako obywatelskim "tak" i "nie" w sprawach budżetu czy innych kontrowersyjnych decyzji. Będziemy proponować wersję niehierarchiczną, całościową na całe życie społeczne. Inspirujemy się między innymi pracą Rafała Górskiego, któremu udało się upowszechnić myśl demokracji bezpośredniej bez państwa w Polsce. Powiemy o demokracji bezpośredniej w zarysie, prawdopodobnie zajmiemy się także pewnymi szczegółami działania DB. Póki co jesteśmy w fazie przygotowań i ustalania szczegółów. Jesteśmy także otwarci na propozycje. To spotkanie nie powinno wg nas wyglądać na zasadzie "mistrz mówi, uczeń słucha (ewentualnie zadaje pytania)", lecz ma być wynikiem współpracy osób zaangażowanych, które będą zachęcane do podejmowania dyskusji, dawania propozycji, aktywnego uczestnictwa.

Portret użytkownika marek

Demokracja bezpośrednia w warszawskiej dzielnicy Ursynów



15 września 2011 odbyło się spotkanie rzedstawicieli naszego stowarzyszenia z Burmistrzem Ursynowa - Piotrem Guziałem.

 

Burmistrz popiera wdrażanie i stosowanie instrumentów zarządzania, konsultacji społecznych i kontaktów z mieszkańcami z dziedziny demokracji bezpośredniej i planuje wprowadzanie tych elementów do praktyki funkcjonowania samorządu na Ursynowie.

Oto początkowe założenia :

* Stowarzyszenie przedstawi projekt systemu do głosowań w ramach konsultacji społecznych przez internet,
* dzielnica spodziewa się wkrótce dodatkowych środków na inwestycje i zamierza część z nich wydać na inwestycję przeznaczoną dla młodzieży. Są różne propozycje, np. skatepark. Młodzież zdecyduje w głosowaniu, która propozycja zostanie wybrana. Zdaniem Burmistrza, idee demokracji bezpośredniej powinny być szczególnie adresowane do młodzieży.
* zostanie utworzona Rada Seniorów jako ciało konsultacyjne przy Radzie Dzielnicy,
* Burmistrz będzie odbywał spotkania z mieszkańcami, na których będzie odpowiadał na pytania. Spotkania będą odbywały się również w formie czatu video, gdzie zadawane pytania będą wyświetlane od razu na ekranie.

Termin następnego spotkania zostanie ustalony po 26 września.

pozdrawiam, marek

Portret użytkownika jordan

Ogólnoświatowa akcja ratowania polskiej demokracji- akcja blogerów Nowego Ekranu

Szanowni Państwo 

Być może słyszeliście Państwo o akcji blogerów z Nowego Ekranu z czerwca i lipca b.r. dot. powiadamiania instytucji europejskich i światowych o łamaniu zasad demokracji w Polsce. Chcielibyśmy wesprzeć blogerów w walce o demokrację w Polsce.

 


Poniżej propozycja listu do instytucji światowych o kolejnych aktach ich łamania:





Szanowna Pani/Szanowny Panie/ Szanowni Państwo !

W czerwcu i lipcu b.r. informowaliśmy instytucje europejskie i światowe oraz wpływowe osoby ze świata polityki i międzynarodową opinię publiczną o rażących przykładach łamania zasad demokracji w Polsce, których dopuszcza się rząd Platformy Obywatelskiej i jego satelici.

Dziś my, Polacy w przededniu wyborów do Sejmu i Senatu RP jesteśmy świadkami kolejnych i czujemy się w obowiązku powiadomienia o nich światowego forum, tym bardziej, że w osobie Państwowej Komisji Wyborczej jest odbierane prawo wyborcze, konstytucyjnie obywatelom polskim gwarantowane.

Wszystko to dzieje się w państwie, którego premier aktualnie sprawujący polską prezydencję UE, wygłasza z jej trybuny demokratyczne hasła natomiast jest ślepy i głuchy na rażące sposoby łamania zasad demokracji w jego kraju.

Portret użytkownika alica

Głosuj za Demokracją Bezpośrednią na antenie łódzkiego Radia Parada

Dotąd myśleliście że demokracja bezpośrednia to tylko hasło o którym się debatuje? Demokracja bezpośrednia to wartość, która istnieje w głowach i działaczy i przechodniów i artystów. Teraz, pierwszy raz, możesz zagłosować za demokracją bezpośrednią na antenie! http://www.facebook.com/event.php?eid=228597310521298

Wystawa: "Nowoczesna demokracja bezpośrednia"

2011-09-06 16:30
2011-09-16 20:00

 

  

Stowarzyszenie Więcej Demokracji, Ambasada Szwajcarii w Polsce i Urząd Miasta Stołecznego Warszawy zapraszają na wystawę:

Nowoczesna demokracja bezpośrednia. Dialog polsko-szwajcarski. 

Miejsce: Urząd Dzielnicy Ursynów, Aleja KEN 61 02-777 Warszawa, Parter / Wydział Obsługi Mieszkańców.
Stacja metra Imielin.
Czas otwarcia wystawy: 6 - 16 września 2011 r.

Wernisaż: 6 września godz.16:30

 - Przemówienie inauguracyjne Burmistrza Dzielnicy Ursynów, Piotra Guziała i Dr. Simona Geissbühlera, Ministra i Zastępcy Szefa Misji w Ambasadzie Szwajcarii w Warszawie

 - Aperitif

Demokracja bezpośrednia jest cechą charakterystyczną szwajcarskiego systemu politycznego i ważnym elementem szwajcarskiej (politycznej) tożsamości. W Polsce (i gdziekolwiek indziej) szwajcarska demokracja bezpośrednia często nie jest zbyt dobrze znana. Jej zwolennicy życzyliby sobie więcej demokracji i większego udziału obywateli w sprawach własnego kraju i zazdrośnie spoglądają na osiągnięcia Szwajcarii w tym zakresie, podczas gdy przeciwnicy demokracji bezpośredniej uważają ją za niebezpieczną lub nieistotną.

 Wystawa prezentuje historyczne korzenie szwajcarskiej demokracji bezpośredniej, jej rozwój i stan obecny. Jest ona analizą politycznych, społecznych i ekonomicznych skutków demokracji bezpośredniej. Uświadamia nam, że chociaż szwajcarska demokracja bezpośrednia nie jest towarem eksportowym, to może służyć za wzór dla procesów demokratyzacji i politycznego sprawowania władzy w społeczeństwach wielokulturowych. Jako że Unia Europejska dąży do większej demokratyzacji, to szwajcarskie doświadczenie może być również pomocne.

Portret użytkownika Radecki Andrzej

W stronę demokracji bezpośredniej

W jakiej kondycji jest polska demokracja anno domini 2011, po ponad 20-tu latach od jej ustanowienia ? Co raz częściej mówi się i pisze w Polsce o chorobie demokracji, o manipulacjach opinią publiczną i nastrojami, o narastającej wojnie polsko-polskiej. Także o zmęczeniu i zniechęceniu obywateli bieżącą polityką. Przytoczmy trochę statystyki: w tegorocznym sondażu TNS OBOP 76 procent badanych uznało demokrację za najlepszą znaną formę rządów, zdanie przeciwne miało 14 procent.

W tym samym sondażu aż 85 proc. ankietowanych wyraziło jednocześnie opinię że „większość polityków dba tylko o swoją karierę”. 51 procent uczestników ankiety stwierdziło że „polityk nie może być uczciwy”. O uczciwości naszych przedstawicieli przekonanych było 30 % badanych. Tak więc mimo przywiązania większości obywateli do demokracji nasze zaufanie do polityków jest mocno ograniczone. Przyczyn takiego stanu rzeczy można wskazywać wiele: niespełniane obietnice wyborcze, afery korupcyjne, naciski grup interesu, wytworzenie się „klasy politycznej”, wodzowski charakter większości partii politycznych, przepychanki o miejsca na listach wyborczych, partyjniactwo, walka o posady dla „swoich”, lekceważenie opinii wyborców itd. Wszyscy polityków obserwujemy i oceniamy, jednych lepiej, innych gorzej. Uzasadnione w tym kontekście stają się pytania: czy tak już być musi ? Czy o taką demokrację nam chodziło ? Czy „klasa polityczna” zawsze będzie za nas o wszystkim decydowała, nawet wbrew oczekiwaniom większości ?

Portret użytkownika Zdzisław Gromada

“Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.”


Żyjemy w czasach w których nie można znać się na wszystkim i osobiście załatwiać wszystkie swoje sprawy. Musimy korzystać z usług pośredników, przedstawicieli, reprezentantów, specjalistów, zastępców. Dzięki nim możemy poświęcić się czynnościom które są dla nas najważniejsze, na których się znamy lub które lubimy. Układ “usługobiorca-usługodawca” ma jeden słaby punkt - konflikt ich interesów. Oznacza to, że dla usługodawcy jego osobisty interes jest często ważniejszy niż interes usługobiorcy.

Mamy na trwale zapisaną w genach wolę przetrwania tj. dbałość o nasze osobiste interesy życiowe. W swoim własnym interesie każdy powinien na bieżąco kontrolować jakość świadczonych mu usług. Brak kontroli dobrze obrazuje anegdota:

Pan Andrzej na działce opryskuje swoje pomidory. Jego sąsiad zwraca mu uwagę: Środek chemiczny który stosujesz jest za silny. Ma zbyt długi okres karencji. Pomidory nie będą nadawały się do spożycia. Andrzej na to: Te pomidory uprawiam nie do jedzenia. One będą wyłącznie na sprzedaż.

Specyficzną, wyjątkowo ważną dla naszego tu, teraz, jutro i pojutrze jest usługa jaką świadczą nam “specjaliści” od bieżącego zarządzania wspólnymi sprawami - politycy. Niestety - w naszej ojczyźnie pomimo zapisu Konstytucji RP Art. 4 pkt. 1 “Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.” my obywatele nie mamy kontroli (władzy) nad politykami. Nie możemy zawetować żadnej ich decyzji ani zmienić jakiegokolwiek przepisu prawnego bez ich zgody. Dla naszych polityków, zgodnie z naturą ludzką, najważniejszy jest ich osobisty interes – jak najdłużej być na “świeczniku”.

Portret użytkownika jordan

Współzałożyliśmy Democracy International e.V.


30 czerwca ok. 70 osób z całego świata przybyło  do Kortenberg Abbey (10km od centrum Brukseli), aby założyć ponadnarodową organizację propagującą demokrację bezpośrednią na świecie - Democracy International e.V. Do tej pory sieć działała nieformalnie. Teraz zostanie zarejestrowane zgodnie z niemieckim prawem jako Stowarzyszenie "rejestrowe".

Zatwierdzono statuty i wybrano  pierwszy zarząd, którego członkami są: 

Gerald Häfner (przewodniczący)
Carsten Berg (zastępca) 
Daniela Bozhinova (zastępca) 
Armin Steuernagel (skarbnik) 
Erwin Leitner (członek zarządu) 
Suresh Nautiyal (członek zarządu)

Stowarzyszenie Więcej Demokracji, które reprezentował Jordan Cibura, również jest współzałożycielem i tym samym jednym z pierwszych członków Democracy International. 

Jordan Cibura

 

http://www.democracy-international.org/events.html

Portret użytkownika jordan

Aktulaności: Ważne konfernecje w czerwcu - Warszawa (13/14); Poznań (17/18); Warszawa (30); Bruksela (29/30)

Aktualności

W najbliższym czasie odbędą się 3 bardzo ciekawe imprezy. Wszystkich serdecznie zapraszamy

Ø     Warszawa 13.06.2011: Konferencja dot. Europejskiej Inicjatywy obywatelskiej 
Warszawa + warsztaty dla NGO 14.06.2011
 

Ø    
Poznań 17-18.06.2011: Kongres Ruchów Miejskich
Ø      Warszawa (Pałac Prezydencki) 30 czerwca 2011: Konferencja na temat Prawa o stowarzyszeniach
Ø     
Bruksela 29-30.06.2011: Międzynarodowa Konferencja dot. Europejskiej Inicjatywy

 

Portret użytkownika jordan

Zaśpiewaj "Demokracja Bezpośrednia"!

Z przyjemnością informujemy, że powstała sympatyczna piosenka o demokracji bezpośredniej. Całej ekipie "Zbigniew Stefański Band" gratulujemy utworu, a Alicji za link

Portret użytkownika Zdzisław Gromada

Powinniśmy wziąć swoje sprawy w swoje ręce

 Obecnie o naszych sprawach publicznych nie decydujemy osobiście lecz nasi przedstawiciele - swoistego rodzaju nasi usługodawcy. Nasze  dziś i jutro w ich rękach. Problem w tym, że ten sposób zarządzania sprawami publicznymi ma trzy wrodzone wady które prowadzą nas do katastrofy finansowej. Nasi przedstawiciele:

 
- nie mogą proponować oraz wdrażać, pod groźbą wykluczenia z polityki, niezbędnych dla racjonalnego gospodarki oszczędności budżetowych. MUSZĄ przed wyborami obiecywać „dobre jutro” a po wyborach pożyczać fundusze w imieniu wyborców by spełniać swoje obiecanki,
 
- nie poszukują racjonalnych rozwiązań spraw publicznych lecz swoje talenty wykorzystują w permanentnej walce z konkurentami do władzy o głosy wyborców. Dają nam nadmiar igrzysk a mało chleba. 
 
- sami sobie ustalają warunki pracy i płacy oraz mogą rozdzielać „po znajomości” przywileje i honory. Powoduje to nadmiernie wysokie  koszty władzy. 
 
W 2010 roku nasi przedstawiciele powiększyli nasz dług o kolejne 150 mld. zł.! Nieuchronnie zmierzamy do katastrofy finansów publicznych. Aby to zmienić i racjonalnie się gospodarzyć nie trzeba wyważać otwartych drzwi. Sposób racjonalnego zarządzania dużymi organizacjami jest znany i z powodzeniem stosowany w gospodarce. 
 
Portret użytkownika jordan

W Islandii Konstytucję pisze Naród!!!

W Islandii Konstytucję pisze Naród!!!

Pod koniec kwietnia ma być gotowa nowa Islandzka konstytucja. Co takiego wyjątkowego jest w tej ustawie zasadniczej Islandii? Otóż będzie to tak naprawdę pierwsza w historii świata konstytucja napisana przez „zwykłych” ludzi dla „zwykłych” ludzi (parafrazując Lincolna;of the people, by the people, for the people”,). 

Ale może po kolei....

 

Subskrybuje zawartość