W Gdańsku i Wejherowie: Inicjatywa Demokracji Bezpośredniej

13 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
jordan
Portret użytkownika jordan
W Gdańsku i Wejherowie: Inicjatywa Demokracji Bezpośredniej

http://www.mmtrojmiasto.pl/377751/2011/7/5/w-gdansku-i-wejherowie-inicja...

O funkcjonowaniu demokracji bezpośredniej w krajach Ameryki Łacińskiej i Europy Zachodniej oraz o strukturach samorządowych i funkcjach organów władz lokalnych w Polsce dowiedzieli się uczestnicy zajęć Inicjatywy Demokracji Bezpośredniej, którzy wzięli udział w warsztatach w Centrum Społecznym Młodych Socjalistów w Gdańsku.

Warsztaty w gdańskim Centrum Społecznym

Autor: Alicja Szczypta

To już druga w tym roku szeroko zakrojona kampania w sprawie demokracji bezpośredniej i partycypacyjnej. W zimę, pod szyldem Gdańskiej Inicjatywy Obywatelskiej zawiązano ponadorganizacyjne i ponadpolityczne porozumienie, które za cel stawiało sobie m.in. obniżenie progu podpisów koniecznych do złożenia obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Młodzi Socjaliści, którzy również brali udział w "zimowej" koalicji, swoją Inicjatywę Demokracji Bezpośredniej kierują nie tyle do władz, co do młodzieży, którą zamierzają edukować. Plany zaś mają ambitne, bo robią to zarówno w Gdańsku jak i Wejherowie. 



Dlatego najważniejsza część to warsztaty dla licealistów i studentów oraz promocyjne akcje uliczne w obu miastach. Na warsztatach uczestnicy mogą popróbować swoich sił na zajęciach praktycznych. Tworzą projekty uchwał i rozporządzeń, debatują nad przyszłością miasta oraz ewentualnymi zmianami i inwestycjami w jego dzielnicach. Bardzo ważnym punktem dla rozmowy o demokracji bezpośredniej jest kończąca warsztat dyskusja o postawach obywatelskich, definiowaniu lokalności i łączeniu interesów różnych stron sporu.  



- Młodzież uczestnicząca w warsztacie chętnie współpracowała z prowadzącymi, wykazując się zainteresowaniem i dużą wiedzą na temat polityki lokalnej. Mamy nadzieję, że przyszłe warsztaty będą równie efektywne - komentuje Karolina Joka, jedna z prowadzących.



- Warsztaty to tylko część Inicjatywy Demokracji Bezpośredniej - młodzieżowego projektu, mającego na celu przybliżenie mieszkańcom szeroko rozumianego Trójmiasta idei demokracji bezpośredniej, funkcjonowania samorządów lokalnych oraz ułatwienie gdańszczanom i wejherowianom wpływu na władze lokalne. W tym celu przez cały lipiec i sierpień na ulicach obu miast będziemy zbierać podpisy pod projektem uchwały, mającej zmniejszyć ilość wymaganych podpisów dla inicjatyw uchwałodawczych a także wymusić na samorządach organizacje referendów lokalnych w najważniejszych dla mieszkańców sprawach - mówi Bartosz Witzling, główny koordynator Inicjatywy.



Kolejne warsztaty odbędą się: 15 lipca w 1 Liceum Ogólnokształcącym w Wejherowie i 22 lipca w Centrum Społecznym Młodych Socjalistów w Gdańsku. Zajęcia rozpoczną się o godzinie 16. W sierpniu w Wejherowie, na zakończenie projektu, obędzie się również huczny piknik, w którym główną atrakcją będzie koncert Zbigniew Stefański Band. Warto dodać, że cały projekt finansowany jest z funduszy unijnych, przekazanych w ramach akcji "Młodzież w Działaniu".

Sposób wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.
su27
Portret użytkownika su27

Szkoda, że socjaliści - wywołuje od razu negatywne skojarzenia :)

____________________________________

Praca IT w Irlandii

Robert Fiałek
Portret użytkownika Robert Fiałek

@su27 musisz się do tego przyzwyczaić - socjaliści z natury są za demokracją bezpośrednią. I anarchiści też.

su27
Portret użytkownika su27

Skojarzenie w te stronę akurat mnie nie martwi. Bardziej przejmuję się funkcjonującym w świadomości wielu osób skojarzeniem w drugą stronę:

Zwolennik DB --> socjalista
Zwolennik DB --> anarchista

A mnie na przykład baaaardzo daleko do obu tych ideologii.

____________________________________

Praca IT w Irlandii

Robert Fiałek
Portret użytkownika Robert Fiałek

Dla zwolennika PiS skojarzenie Zwolennik DB --> zwolennik PO też będzie odstraszające. Dlatego mamy takie dwie opcje:
- albo odcinamy się od wszystkich, których ktokolwiek z nas uzna za "niepoprawnych"
- albo współpracujemy ze wszystkimi

W pierwszym przypadku, moim zdaniem, skazujemy siebie na marginalizację.

su27
Portret użytkownika su27

Ja nie mówię, że nie mamy z nimi współpracować. Ja tylko mówię, że ważny jest wizerunek. Co z tego, że bedziesz współpracował, budował sieć i organizował konferencje jak i tak nikt nie będzie słuchał "jakichś tam anarchistów".

Posłuże się przykładem. Na pewno wielu z nas brało juz udział wielokrotnie w rozmowie o pracę. Najważniejsza dla pracodawcy zatrudniającego specjalistę IT powinna być wiedza owego specjalisty, jego doświadczenie i wykształcenie. Wygląd to sprawa drugorzędna. A jednak na interview idziemy w garniturze i błyszczących butach, umyci, uczesani, upewniamy się, że mamy czyste uszy i świeży oddech. Czy to źle świadczy o naszych umiejętnościach i wiedzy z zakresu IT? Łamiemy jakieś ideały?

____________________________________

Praca IT w Irlandii

Waldemar
Portret użytkownika Waldemar

Uważam że DB działa w przestrzeni konkretnych rozwiązań a nie w przestrzeni partii czy ideologii. Spotykając drugiego człowieka nie muszę pytać go do jakiej grupy należy lecz poznając jego opinię na konkretny temat mogę ją poprzeć lub nie. Szufladkowanie ludzi do niczego dobrego nie prowadzi. Niektórzy ludzie sami uwielbiaja się szufladkować a od innych się wymaga aby określili swoją przynależność do jakiejś szuflady.

su27
Portret użytkownika su27

Ja widzę, że się gruntownie nie rozumiemy na poziomie zupełnie podstawowym :)
Ja nie chcę, żeby SWD szufladkowało ludzi. Ja chcę żeby ludzie nie szufladkowali SWD. Jak bardzo byście chcieli być bezstronni i idealistyczni w swoich poglądach ludzie i tak będą szufladkować.

Kiedy SWD w powszechnej świadomości zostanie zaszufladkowane jako "jacyś tam anarchiści" albo "jacyś tam socjaliści" to dopiero wtedy zostaniemy zmarginalizowani. Ludzie nawet nie będą czytać ulotek.

Nie mówię żeby nie współpracować i nie budowac jakichś koalicji. Po prostu zalecam ostrożność w szafowaniu wizerunkiem stowarzyszenia. Jednych można popierać ciszej innych głośniej.

____________________________________

Praca IT w Irlandii

imrad
Portret użytkownika imrad

zgadzam się

Waldemar
Portret użytkownika Waldemar

to prawda :). Jednak inicjatywa godna pochwały

marek
Portret użytkownika marek

@ Su27

Życie nie jest czarno-białe.

su27
Portret użytkownika su27

Życie może nie ale ludzkie poglądy nader często bywają.

____________________________________

Praca IT w Irlandii

radsz
Portret użytkownika radsz

Witam,

Mysle ze ta dyskusja nie bedzie potrzebna jesli stworzymy siatke refendalna o ktorej wspominalem wczoraj. Wtedy fakt ze wspieramy tez socjalistow nie bedzie mial zadnego wplywu bo bedziemy tez wspierac osoby o diametralnie roznych pogladach. Wspieramy wszystkich ktorzy propaguja demokracje bezposrednia w dobrej formie.

Ja jestem zatwardzialym konserwatynym-liberalem (nie naleze do PO) i nie mam NIC przeciwko wspolpracy z nimi zeby wprowadzic demokracje bezposrednia. Mimo ze jak demokracja bezposrednia juz by byla zrobilbym wszystko zeby przekonac ich czlonkow jak bardzo sa w bledzie.

Wspolpracy to nie znaczy namawianie ludzi do ich pogladow nie zwiazanych z demokracja bezposrednia.

pozdrowienia,
Radek