Witajcie
jestem w trakcie przygotowywania ankiety, za pomocą której moglibyśmy zbadać wizerunek pojęcia demokracji bezpośredniej.
Całość opiera się na diferencialu semantycznym (nie mam pojęcia, czy tak się to nazywa po polsku. en: semantic differential). Ankietowany ma za zadanie zaznaczyć na dwubiegunowej skali właściwości, które jego zdaniem najbardziej odpowiadają demokracji bezpośredniej.
Dzięki obrazowi jaki mam nadzieję uda nam się za pomocą tego instrumentu uzyskać, będziemy mogli przeprowadzić jakąś kampanię.(poznamy słabe i mocne punkty db w oczach ankietowanych)
Prosiłbym was o przeczytanie poniższych pytań i o krytyczną aczkolwiek konstruktywną analizę.
https://docs.google.com/Doc?docid=0AflE8u08DiIcZGZqajRzcG5fMTE0YzdqdmJnZ...
- potencjał militarny: wielkie dzięki, przeoczyłem
- partie polityczne: ankieta przygotowana jest, aby rozesłać na początek do polskich parlamentarzystów. Stąd te pytanie o przynależność do partii. (do parlamentarzystów, bo mamy do nich maile ;))
- układ, jak najbardziej musi być pomieszany. to o czym piszzesz to podstawa (1. ryzyko, że ludzie poczują się manipulowani, 2. bezmyślne klikanie w "pozytywne/negatywne" pola). bardzo dobrze, że o tym wspominasz, w wersji finalnej (jako ankieta online) na pewno będzie wymieszane
czy pytania są zrozumiałe? Są jeszcze jakieś literówki? można by coś lepiej ująć? czegoś brakuje?